“Śniłem, że zachód słońca rozjaśnia przede mną w dali piasek morza. Zapadł zmrok, zdawało mi się, że był to zachód słońca i zmierzch taki jak wszystkie zmierzchy i zachody słońca. Ale przyniesiono mi list, chciałem go przeczytać, lecz nie rozróżniałem liter. Spostrzegłem, że mimo wrażenia intensywnego i rozlanego światła, zrobiło się bardzo ciemno. Bo był to zachód niezwykle blady, świetlisty, ale pozbawiony jasności, na magicznie oświetlonym piasku zapadły ciemności, i nawet dostrzeżenie muszli wymagało dużego wysiłku. Ten szczególny zmierzch marzeń był niczym zachód chorego i spłowiałego słońca na wybrzeżu polarnym. Moje smutki nagle się rozpłynęły […].
Otworzyłem oczy. Mój sen, wspaniały i blady, wciąż roztaczał się wokół. […] Widziałem fale i białe żagle na morzu, niebo było jasne, księżyc stał wysoko. Chwilami przesłaniały go lekkie chmurki, barwione błękitnymi odcieniami, bladymi jak galaretowata meduza lub serce opalu…”
Książki, Literatura francuska, Marcel Proust
Żale, marzenia błękitu
Marcel Proust
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 45,00 PLN
Czas realizacji zamówienia wynosi 2-3 dni
Przełożyła i wstępem opatrzyła: Anna Zofia Jaksender
redakcja: Anastazja Dwulit stron: 129 rok wydania: 2019 ISBN: 978-83-66102-22-4
45,00 zł