„To najbardziej stanowczy i jednocześnie najbardziej znaczący człowiek, jaki do tej pory mieszkał w Wiedniu. W jego oczach próżno było szukać litości. W swych wykładach atakował wszystko, co złe i zepsute. […] Każde słowo, każda sylaba w „Die Fackel” pochodziła od niego. Na jej stronicach odbywał się sąd. On sam był zarówno oskarżycielem, jak i sędzią. Nie było obrońców, to zbyteczne, był tak sprawiedliwy, że nie oskarżyłby nikogo, kto na to nie zasługiwał. Nigdy się nie mylił, nie mógł się mylić. […] Kiedy odczytywał fragmenty z Ostatnich dni ludzkości, wszyscy zamieniali się w słuch. Sala nieruchomiała, każdy wstrzymywał oddech. […] Ktokolwiek go usłyszał, już nigdy więcej nie miał ochoty pójść do teatru – teatr w porównaniu z nim był nudny, on sam był niczym teatr, ale o wiele lepszy, i pomyśleć, że ten cud, ten potwór, ów geniusz nosił tak przeciętne imię i nazwisko: Karl Kraus”.
Elias Canetti
***
Karl Kraus (1874-1936)
Austriacki publicysta, dramaturg, eseista, poeta i satyryk, autor nawiązujących do bieżących wydarzeń politycznych utworów, jak Zburzona literatura (Die demolierte Literatur, 1897 r.), Korona Syjonu (Eine Krone für Zion, 1898 r.), Moralność i przestępczość (Sittlichkeit und Kriminalität, 1908 r.) oraz dramatów Ostatnie dni ludzkości (Die letzten Tage der Menschheit, 1922 r.) czy Trzecia noc Walpurgii (Die dritte Walpurgisnacht, 1952 r.). Na przełomie wieków, a także w okresie międzywojennym, najbardziej znienawidzony, a zarazem poważany i ceniony satyryk obszaru niemieckojęzycznego, uważany za swoistą wyrocznię w kwestiach moralnych i etycznych, mianowany „ojcem niemieckiej krytyki”. Albowiem to właśnie jego krytyka – każdej niemal sfery życia – czy to I wojny światowej, czy ówczesnej polityki, czy panoszącej się na każdym poziomie życia w C.K. państwie korupcji, a więc tak rozsławionego w tym samym czasie przez Franza Kafkę „systemu kafkowskiego”, czy pospolitego i sztampowego dziennikarstwa, dla którego wymyślił nawet nazwę Jurnaille, pochodzącą od francuskiego Canaille, a którym pogardliwie określał „motłoch prasowy”, czy w końcu bezlitosna krytyka całej cywilizacji europejskiej wywoływała szerokie oburzenie rozmaitych osobistości i instytucji, a jednocześnie zapewniała mu ogromną rzeszę czytelników, która podzielała jego zdanie na temat konieczności zmian w dziedzinie kultury, polityki, ekonomii i państwowości ówczesnej Austrii i Europy. Przełożył Sonety Szekspira, a także napisał dramat o dojściu Hitlera i jego partii do władzy, Trzecia noc Walpurgii, który ukazał się w Niemczech dopiero w 1952 r. Kraus, który za życia publikował bardzo wiele, był trzykrotnie nominowany do Nagrody Nobla.
Karl Kraus był założycielem, autorem i wydawcą ukazującego się w latach 1899-1936 czasopisma „Die Fackel” („Pochodnia”), które wydawał aż do śmierci, i w którym publikował teksty literackie oraz krytyczne, obnażające medialną propagandę, nieuczciwe zachowania wysoko postawionych osobistości, czy budzące się nacjonalizmy w podupadającym Cesarstwie Habsburgów, pogardliwie nazywanym Cekanią. Ironista i prześmiewca, nazwany przez innego Austriaka, Stefana Zweiga, „mistrzem jadowitego humoru”, wygrywał przeplatane skandalami procesy z zagorzałymi wrogami i przeciwnikami. Dzięki samowystarczalności finansowej, „Die Fackel” zasłynęła z redakcyjnej niezależności, drukowano w niej wyłącznie to, co na łamach pisma chciał widzieć redaktor naczelny. Mimo to Kraus współpracował z najwybitniejszymi osobistościami tamtych czasów – Oskarem Kokoschką, Adolfem Loosem, Frankiem Wedekindem, Augustem Strindbergiem, Georgiem Traklem, Heinrichem Mannem, Arnoldem Schönbergiem, Oscarem Wildem i wieloma innymi. Jakkolwiek, po 1912 r., redaktor był już przeważnie jedynym autorem tekstów zamieszczanych w czasopiśmie. W sumie przez ponad 30 lat ukazały się 922 numery „Pochodni”, co dało zawrotną liczbę 22 000 stron gazetowych.